www.puls-swiata.subnet.pl
|
Jesienne harce progmetalowe
Jesie艅 up艂ywa w oczekiwaniu na now膮 p艂yt臋 klasyk贸w metalu progresywnego, grupy Dream Theater. Oczekiwanie to mo偶na sobie jednak umili膰 – p艂yt膮 by艂ego cz艂onka grupy, Dereka Sheriniana, oraz koncept-albumem, na kt贸rym go艣cinnie pojawia si臋 wokalista Dream Theater, James LaBrie.
Derek Sherinian, klawiszowiec znany z pierwszych album贸w Dream Theater, od kilku lat ze zmiennym powodzeniem kontynuuje karier臋 solo. „Blood of the Snake”, jego najnowsza p艂yta, to replika poprzednich jego nagra艅: mieszanka lepszych i gorszych kompozycji, nagrana z towarzyszeniem gwiazd sceny ci臋偶szego rocka. Raz jeszcze Sherinian eksploatuje najwa偶niejsze gatunki sceny metalowej – od progresywnego metalu a la Dream Theater, przez klimaty bliskie Black Label Society, po stylistyk臋 „rocka rycerskiego”, niegdy艣 uprawianego przez grupy Salon, Running Wild czy Manowar.
Tym razem Sherinianowi towarzysz膮 m.in. Zakk Wilde (kt贸ry pojawia艂 si臋 na wcze艣niejszych albumach Dereka), dawno nie s艂yszany Yngwie Malmsteen (tu w zaskakuj膮co porywaj膮cym quasi-orientalnym Viking Massacre), kolega z Dream Theater – John Petrucci oraz doskonali perkusi艣ci – Simon Philips i Brian Tichy. Plus jeszcze dw贸ch go艣ci, o kt贸rych za chwil臋.
Jak wspomniano ekipa ta zmontowa艂a p艂yt臋 ciekaw膮, cho膰 nier贸wn膮. Problem Sheriniana polega na tym, 偶e wci膮偶 znacznie lepiej wychodz膮 mu utwory utrzymane w stylistyce progresywno-rockowej, a typowe „mocne uderzenie” w jego kompozycjach akurat wypada nieco nu偶膮co.
Album zamyka zaskakuj膮cy „pastisz pastiszu” – popularny niegdy艣 wakacyjny szlagier „In the Summertime”. Tu przy go艣cinnym udziale dw贸ch weteran贸w: Billy’ego Idola, kt贸ry za艣piewa艂 ten偶e kawa艂ek, oraz Slasha, kt贸ry ozdobi艂 go kilkoma mi臋sistymi wstawkami gitarowymi. To mo偶e zaskakuj膮ce zamkni臋cie „Blood of the Snake”, ale zarazem jest to jeden z najfajniejszych moment贸w na tej p艂ycie.
Zupe艂nie inna jest p艂yta sygnowana przez Henninga Pauly’ego, zatytu艂owana za艣 „Henning Pauzy presents Babysteps” (i podtytu艂 – based on a true story). Prawdziwo艣ci historii nie b臋dziemy weryfikowa膰 rzecz w ka偶dym b膮d藕 razie dotyczy Nicka, zawodowego atlety, kt贸ry po wypadku zostaje sparali偶owany, traci wiar臋 w ludzi i terapi臋 i toczy b贸j – z sob膮 samym i lekarzami. Ca艂o艣膰 ma charakter concept-albumu za艣piewanego przez czterech (z Henningiem Paulym licz膮c, pi臋ciu) wokalist贸w, w艣r贸d kt贸rych jest i James LaBrie (jako lekarz prowadz膮cy Nicka).
„Babysteps” w wersji Henninga Pauly’ego, multiinstrumentalisty, kt贸ry tylko w wybranych partiach dopu艣ci艂 do tego materia艂u innych muzykow, przypomina znowu偶 klasyczne Dream Theater w wersji nieco ci臋偶szej i pozbawionej aran偶acyjnego polotu macierzystej grupy Jamesa LaBrie. By膰 mo偶e to uprzedzenie, ale wydaje si臋, 偶e najciekawsze fragmenty tej p艂yty to kompozycje, w kt贸rych 艣piewa LaBrie. Co jednak nie znaczy, 偶e jest to p艂yta z艂a lub nudna. To po prostu muzyka bardzo bliska Dream Theater, a pozbawiona przestrzeni wyczuwalnej na albumach antenat贸w progmetalu. Mimo to jednak tak wiele tu ciekawych temat贸w, porywaj膮cych riff贸w i stylistycznych zakr臋t贸w, 偶e warto po „Babysteps” si臋gn膮膰.
Zw艂aszcza, 偶e na kolejn膮 p艂yt臋 DT przyjdzie jeszcze poczeka膰…
(mj)